W najbliższym czasie nie ma w telewizji żadnych emisji: Dlaczego nie! Uwaga! Informacje na temat poprzednich emisji znajdują się niżej na stronie. Reklama Opis filmu Dlaczego nie! Małgosia (Anna Cieślak) - pochodzi z prowincji. Do Warszawy przyjeżdża dopiero, by zacząć studia na Akademii Sztuk Pięknych. Gdy uczelnię opuszcza - z dyplomem w ręku - musi znaleźć pracę, co nie jest zadaniem łatwym z punktu widzenia dzisiejszych absolwentów wybierających częściej emigrację, niż poszukiwania dobrej pracy w kraju. Czy w przypadku Małgosi wszystko skończy się szczęśliwie i oprócz wymarzonej pracy znajdzie swoją miłość? Na stronie Dlaczego nie! znajdziesz Strona zawiera informacje na temat godzin emisji (czyli kiedy leci) dla Dlaczego nie!. Jeżeli stacje telewizyjne planują w najbliższym czasie nadać audycję (premiera, powtórki) w sekcji najbliższe emisje umieszczone są informacje na temat jakiego dnia, o której godzinie oraz na jakiej antenie można obejrzeć program. W przypadku braku Dlaczego nie! w ramówkach jakiekogokolwiek kanału wyświetlona jest lista poprzednich emisji z ostatnich 30 dni. Brak informacji na temat poprzednich i przyszłych wyświetleń oznacza, że żadna z ponad 180 stacji obecnych w programie telewizyjnym nie nadawała audycji i nie planuje tego w najbliższym czasie. Na stronie znajdują się informacje na temat tego kiedy będą powtórki lub kiedy będzie powtórka audycji Dlaczego nie!. Poprzednie emisje Dlaczego nie! w telewizji Emisja Dlaczego nie! miała miejsce: 2020-11-19 22:30 Film Opis (streszczenie): Główna bohaterka – Małgosia (Anna Cieślak) ucieka z prowincjonalnego miasteczka. W pogoni za marzeniami: pasjonująca pracą i mężczyzną swojego życia, trafia do Warszawy. Tu z sukcesem kończy studia na Akademii Sztuk Pięknych, a w jej życiu pojawia się ten „ktoś”. Czyżby bajka zaczynała się spełniać? Pewnego dnia Małgosia nieoczekiwanie znajduje pracę w agencji reklamowej, a jej życie wykonuje woltę o 180 stopni. Okazuje się, że ambicje i talent to nie wszystko. Nowe wyzwania, nowe znajomości i…nowy on wprowadzają chaos w życie dziewczyny i wymagają lekkiego retuszu jej marzeń. Ten film to dużo dobrej muzyki, świetna obsada aktorska i ciekawie opowiedziana historia o marzeniach. Miłość, zazdrość, zdrada, rywalizacja, pogoń za sukcesem…Czy to ten świat, o którym marzyła Małgosia? / Polska / 2007 / film komedia 2020-04-16 22:30 film Polska / 2007 film komedia Reklama 2019-10-31 22:30 Film 2019-05-23 22:30 Film Opis (streszczenie): Główna bohaterka – Małgosia (Anna Cieślak) ucieka z prowincjonalnego miasteczka. W pogoni za marzeniami: pasjonująca pracą i mężczyzną swojego życia, trafia do Warszawy. ¶Tu z sukcesem kończy studia na Akademii Sztuk Pięknych, a w jej życiu pojawia się ten „ktoś”. Czyżby bajka zaczynała się spełniać? ¶Pewnego dnia Małgosia nieoczekiwanie znajduje pracę w agencji reklamowej, a jej życie wykonuje woltę o 180 stopni. Okazuje się, że ambicje i talent to nie wszystko. Nowe wyzwania, nowe znajomości i…nowy on wprowadzają chaos w życie dziewczyny i wymagają lekkiego retuszu jej marzeń.¶Ten film to dużo dobrej muzyki, świetna obsada aktorska i ciekawie opowiedziana historia o marzeniach. Miłość, zazdrość, zdrada, rywalizacja, pogoń za sukcesem…Czy to ten świat, o którym marzyła Małgosia? 2017-09-24 00:00 Dlaczego nie! Polska / 2007 film komedia 2017-09-21 22:30 Dlaczego nie! Reklama Informacje dodatkowe o Dlaczego nie! Film Dlaczego nie! z roku 2007. Dlaczego nie! gdzie obejrzeć? Film Dlaczego nie! można obejrzeć w programie stacji: Emisje filmu miały lub będą miały miejsce w: TVN Typy audycji Lista zwiera odnośniki do stron typów związanych z prezentowaną audycją: Film komedia Lata produkcji Lista zawiera lata, w których powstawała audycja: 2007 - co w TV?
Jednym słowem — w przypadku telewizji TVN Amerykanie nie mają jak ominąć ustawy PiS. Jednocześnie istnienie takiego kanału jak TVN24 bez wsparcia i zaplecza dużej stacji naziemnej takiej
W dwóch milionach polskich domów nie można już oglądać żadnej innej telewizji niż TVP. Co się stało i jak się przed tym ratować?Miliony Polaków nie mogą już oglądać w swoim domu TVNŹródło: fot. mat. dotyczących telewizji w Polsce nie brakuje. Ale takiej nie było dawno. To afera systemowa, z mocnym politycznym tłem. Z jednej strony chodzi o niezbędne zmiany technologiczne, z drugiej - władza nie po raz pierwszy faworyzuje i wspiera TVP, uderzając przy okazji w niezależne stacje. Zwłaszcza w TVN. Wszystko przez 5G?Na początek potrzebnych jest kilka słów o technologii. Do tej pory telewizja w Polsce funkcjonowała w standardzie DVB-T, teraz przechodzi na nowszy DVB-T2/HEVC. To systemy cyfrowego przesyłu danych audiowizualnych, kompresowanych za pomocą standardów MPEG-2 albo MPEG-4. Wprowadzenie pierwszego z nich na początku poprzedniej dekady było krokiem milowym dla telewizji w Polsce. Wcześniej stosowane były bowiem systemy transmisji analogowej, znacznie mniej wydajne i o wiele wolniejsze. Zobacz: Około 2 mln osób musi wymienić dekoder. Rząd dołożyNajnowsza zmiana nie ma aż tak znaczącego charakteru, ale też jest ważna. Standard DVB-T dotarł do granicy swoich możliwości, jeśli chodzi o przesyłanie danych. A telewizja pokazująca obrazy w coraz lepszej rozdzielczości potrzebuje szerokiego kanału transmisyjnego. Stary model, przy paśmie o szerokości 8 MHz, pozwala na transfer o wartości 25 Mb/s, w nowym można bez problemu przesyłać o wiele więcej: nawet do 40 Mb/s. DVB-T umożliwia przekazywanie obrazów w rozdzielczości HD i Full HD, jego nowa wersja poszerza te możliwości o standard 4K/Ultra HD, którego wcześniej nie dało się przesyłać. Dodatkowe zalety, wynikające z wprowadzenia nowego systemu to np. polepszenie jakości przesyłania dźwięku i zwiększenie opcji jego konfigurowania. Mowa jest także o większej odporności na zakłócenia i niestabilności przesyłania sygnału. Inna sprawa to rosnące potrzeby operatorów komunikacyjnych, związane z przesyłem danych w standardzie 5G. Do tej pory telewizja wykorzystywała część pasma UHF obejmującego kanały od 21 do 60. Według zaleceń Unii Europejskiej kanały od 49 do 60 mają być przeznaczone na przesył danych 5G. To oznacza, że telewizja będzie miała do dyspozycji mniejszy zakres pasma, tym ważniejsze będzie więc zwiększenie wydajności przesyłu danych. A nowy standard na to pozwala. fot. mat. pras. TVP przypominała o zmianie nadawania, ale sama jest wyjątkiemŹródło: fot. mat. kabel, tuner O tym, jakie standardy obsługuje dany odbiornik, decyduje zamontowany w nim tuner cyfrowy. Te, które obsługują DVB-T2, sprzedawane były w Polsce już od 2015 r. Są zgodne ze starym systemem, więc z powodzeniem działały do tej pory. Ci, którzy po tej dacie kupowali nowoczesny telewizor, nie będą mieli problemu z obsługą nowego systemu. A co z tymi, którzy wciąż używają starego modelu? Możliwych jest kilka opcji. Dla widzów, którym telewizję dostarcza operator sieci kablowej, nic się nie zmieni: ich telewizory korzystają w tym przypadku z zupełnie innego standardu, DVB-C, przeznaczonego dla transmisji kablowej. To samo dotyczy tych, którzy korzystają z bezpośredniego przesyłu satelitarnego - np. mają na oknie czy balkonie antenę - oni również nie wykorzystują tunera do odbioru sygnału telewizji naziemnej. Problem będą mieli natomiast ci wszyscy, którzy korzystali z przesyłu telewizji naziemnej, a ich telewizor nie obsługuje nowego standardu. Mogą wtedy zrobić dwie rzeczy: wymienić telewizor na nowy albo dokupić specjalne urządzenie zwane tunerem albo dekoderem. Jego cena wynosi dziś ok. 100 zł, a różne modele są dostępne w sklepach stacjonarnych i zaletą tego urządzenia jest fakt, że można je podłączyć do telewizora analogowego, który w ogóle nie posiadał tunera cyfrowego, czyli od kilku lat był bezużyteczny jako urządzenie do oglądania telewizji. Tym samym można mu dać nowe życie. Tym, których nie stać na taki zakup, rząd postanowił nieco pomóc - uruchomił program wsparcia finansowego tego typu wydatków. Na zakup tunera można było uzyskać 100 zł, na zakup nowego telewizora - 250 zł. O przyznaniu bonu decydowali urzędnicy i urzędniczki Poczty Polskiej, tej samej instytucji, która odpowiada za pobieranie abonamentu radiowo-telewizyjnego. Wiele osób narzekało jednak w internecie, że nic nie wiedziało o tym programie i nie mogła z niego skorzystać. Geografia wielkiej zmiany Zmiana systemu nadawania została przeprowadzona w kilku etapach. Trwała przez całą wiosnę, od końca marca. Jej ostatnia faza miała miejsce w poniedziałek 27 czerwca. Kraj został na potrzeby tego procesu podzielony na kilka stref. W pierwszej kolejności 28 marca na nowy system przeszły województwa: dolnośląskie, lubuskie i opolskie. 25 kwietnia zmiany wprowadzono w województwach: kujawsko-pomorskim, pomorskim, wielkopolskim i zachodniopomorskim. Trzeci etap, który zaplanowano na 23 maja, dotyczył województw: małopolskiego, łódzkiego, podkarpackiego, śląskiego i świętokrzyskiego. W ostatnim etapie na nowy system przeszły województwa: lubelskie, podlaskie, mazowieckie i jest też informacja, które z multipleksów, czyli pakietów programów telewizyjnych, zostały objęte migracją do nowego systemu. Początkowo była mowa o czterech z nich: MUX-1 (TVP ABC, Eska TV, Polo TV, Stopklatka, Antena HD, TV Trwam, Fokus TV), MUX-2 (TVN, TVN7, Polsat, Super Polsat, TV4, TV6, TV Puls, Puls 2), MUX-3 (TVP1 HD, TVP2 HD, TVP Info HD, TVP Sport HD, TVP3, TVP Historia i Sprawdzam TV) i MUX-4 (Wydarzenia24). Multipleks specjalnej troski Ale ten plan szybko się zmienił. I od razu pojawiły się kontrowersje. Wszystko zaczęło się od wniosku Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji do Urzędu Komunikacji Elektronicznej ws. przesunięcia terminu przejścia na nowy standard multipleksu MUX-3. UKE 24 marca, a więc tuż przed pierwszym etapem zmiany systemu, wydał zgodę na to, aby TVP nie musiała przenosić swoich kanałów do nowego standardu w tym samym czasie, co inne stacje. Może z tym poczekać. I zrobić to w dowolnie wybranym terminie do 31 grudnia 2023 tej decyzji brzmiało bardzo poważnie. UKE powoływał się na najważniejsze sprawy związane z bezpieczeństwem państwa. W dokumencie można było przeczytać, że chodzi o związek "ze zbrojną napaścią Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy oraz eskalacją działań dezinformacyjnych o zasięgu międzynarodowym, niosących zagrożenia dla obronności i bezpieczeństwa Rzeczpospolitej Polskiej oraz bezpieczeństwa i porządku publicznego". UKE wspominało też "istotną rolę telewizji publicznej w ochronie polskiej racji stanu, komunikowania stanowiska naczelnych organów państwa oraz funkcjonowaniu Regionalnego Systemu Ostrzegania. RSO realizuje Telewizja Polska we współpracy z MSWiA, a jego zasięg działania jest wprost powiązany z zasięgiem MUX-3". A przecież wybory za pasem Bardzo szybko pojawiły się komentarze nt. politycznego aspektu tej sprawy: można się było domyślać, że nie wszystkie osoby korzystające z naziemnego przesyłu sygnału telewizyjnego przygotują się na zmiany, a co za tym idzie - stracą możliwość oglądania UKE powoduje, że owszem, będą mogły ją oglądać, ale tylko w bardzo ograniczonym zakresie - pozostaną im tylko kanały TVP. Wielu komentatorów zwracało przy okazji uwagę na zbieżność dat zmiany systemu ze zbliżającymi się wyborami: kiedy w przyszłym roku na dobre rozkręci się kampania wyborcza do do wyborów samorządowych i parlamentarnych, pewna część społeczeństwa będzie skazana wyłącznie na propagandę partii politycznego szybko pojawił się także aspekt ekonomiczny. Jeszcze przed zakończeniem procesu zmiany systemu, ale już po jego pierwszych etapach, okazało się, że pesymistyczne przypuszczenia bardzo się sprawdzają: dostępu do telewizji pozbawionych zostanie niemal 2 mln gospodarstw domowych. Zaczęły protestować telewizje, które tracą w ten sposób widownię, a co za tym idzie, zmniejsza się zainteresowanie firm zamawiających emisję reklam w tych kanałach. A to oznacza realne, możliwe do wyliczenia na minusie Pierwsza odezwała się TV Puls. Jej prezes Dariusz Dąbski w połowie czerwca zaczął alarmować w mediach, że jego firma ponosi poważne negatywne konsekwencje dopiero co rozpoczętego procesu przechodzenia na nowy Jest to nierówne traktowanie głównych uczestników rynku, przez które Telewizja Puls poniosła już dziesiątki milionów złotych strat, oraz nierówne traktowanie zupełnie zagubionych widzów, którzy nie mogą znaleźć innych kanałów poza TVP - mówił Dąbski w serwisie Wirtualne Media. Nie ujawnił żadnych szczegółów, ale to, co mówił, znalazło potwierdzenie w danych zebranych przez firmę pierwszym etapie przechodzenia na nowy system TV Puls straciła 10 proc. zasięgu, a TV Puls 2 - aż 20 proc. Po drugim etapie straty wyniosły odpowiednio 6 i 16 proc., po trzecim - 15 i 14 proc. Do tego dochodzi ciekawa zależność: wraz ze spadkami Plusa i - jak można zakładać - innych stacji, rośnie oglądalność kanałów z multipleksu MUX-3. Dąbski nie zamierza czekać z założonymi rękami i przyglądać się, jak jego firma ponosi straty. Zapowiedział pozew wobec Skarbu Państwa w związku z poniesionymi szkodami finansowymi. TV Puls będzie się przed sądem domagać odszkodowania. Dąbski twierdzi wręcz, że brak takiej reakcji byłby z jego strony działaniem na szkodę też sposób, by straty minimalizować: wystarczyłoby cofnięcie zgody UKE na dalsze nadawanie kanałów z multipleksu MUX-3 w starym systemie. Jak dowodzi Dąbski, wtedy wszyscy, którzy nie przygotowali się do zmiany, stracą możliwość oglądania telewizji, a to zmobilizuje ich do wymiany odbiornika albo zakupu tunera i przywróci możliwość oglądania TV Puls i innych kanałów spoza oczywista nierówność O tym, że straty mogą być rzeczywiście mocno odczuwalne dla stacji, przekonuje prof. Tadeusz Kowalski, medioznawca z Uniwersytetu Warszawskiego. - Warto zacząć od kwestii podstawowych: o jakich stratach mowa? Chodzi oczywiście o straty z tytułu zmniejszonego zainteresowania reklamodawców. A ono wynika z kolei z ograniczania zasięgu za sprawą przejścia ma nowy system - potwierdza ekspert w rozmowie z W rozliczeniach między stacjami a firmami, które kupują u nich reklamy, pod uwagę bierze się liczbę osób, które je oglądają. Prowadzi się w tym celu szczegółowe analizy - bada się oglądalność z dokładnością nawet do 15 sekund. Proces przejścia na nowy system nadawania dokonuje się w warunkach oczywistej nierówności w traktowaniu poszczególnych podmiotów na rynku. Może się więc zdarzyć, że stacje będą domagać się odszkodowań z tytułu strat. A państwo będzie się zapewne bronić za pomocą argumentu o wprowadzeniu systemu dofinansowania zakupu dekoderów - dodaje prof. KowalskiBronić praw widzów, bronić praw stacjiW piątek 25 czerwca komercyjne stacje telewizyjne zdecydowały się zająć stanowisko w sprawie przejścia na nowy standard. Nastąpiło to w bezprecedensowej formie - wspólnego oświadczenia czterech z nich: Polsatu, TVN, TV Puls i Kino w nim przeczytać: "Protestujemy przeciw niesprawiedliwym działaniom, które pozbawiają dużą część widzów telewizji naziemnej dostępu do ulubionych kanałów oraz traktują w sposób dyskryminujący nadawców komercyjnych. Będziemy bronić praw widzów, a także nas, jako największych nadawców w Polsce, przed skutkami tych działań oraz domagać się adekwatnej rekompensaty i jak najszybszego przełączenia kanałów TVP na standard nadawania obowiązujący pozostałych nadawców".Na razie nie wiadomo, jakie konkretne działania zostaną w związku z tym podjęte. Będą straty, ale…Eksperci w zasadzie zgadzają się, że telewizje komercyjne poniosą straty w związku z przejściem na nowy system nadawania. Ale wskazują, że trzeba przyjrzeć się szczegółom. Na prośbę WP zrobił to Konrad Księżopolski, analityk z Haitong Zacznijmy od samej matematyki - tłumaczy. - Jeśli prawdą jest, że od poniedziałku w dwóch milionach gospodarstw domowych z niecałych 15 mln, które są w Polsce, nie będzie można oglądać kanałów naziemnych prywatnych telewizji, oznacza to, że rynek reklamowy "straci" 13 proc. gałek ocznych. Ale to nie do końca prawda, gdyż wszystkie kanały naziemnej telewizji, zwanej DDT, generują około 56 proc. oglądalności, a resztę stanowią kanały płatnej realny ubytek gospodarstw domowych dla rynku to 56 proc. czyli około 1 mln gospodarstw - 6 proc. rynku. Natomiast w ramach kanałów DTT około 1/3 stanowią kanały Grupy TVP, które nadal będzie można oglądać, więc realny skorygowany ubytek dla rynku to około 4 przelicza następnie te straty w oglądalności na potencjalne straty w zyskach z reklamy. - Jeśli wydatki na reklamę w Polsce w trzecim kwartale roku szacuje się na około 900 mln zł, te 4 proc. oznacza potencjalną stratę dla całego rynku w wysokości około 40 mln zł - To może wyglądać poważnie. Ale trzeba zwrócić uwagę na trzy ważne sprawy i zrobić tym samym trzy ważne zastrzeżenia. Po pierwsze: mowa o gospodarstwach, które miały dostęp wyłącznie do telewizji naziemnej, a więc i tak nie docierała do nich cześć komercyjnych kanałów. Zatem ich strata dla pewnej części reklamodawców nie jest tak istotna. Po drugie: skoro były to gospodarstwa, w których nie było telewizji płatnej, satelitarnej bądź kablowej, można zakładać, że są to gospodarstwa o niższym dochodzie rozporządzalnym, spoza tzw. komercyjnej grupy docelowej, a więc mniej atrakcyjne dla reklamodawców. I wreszcie trzeci aspekt – lato i wakacje. To co roku okres, kiedy wydatki na reklamę są najmniejsze - reklamodawcy zakładają, że ludzie wyjeżdżają na urlopy i spędzają przed telewizorami znacznie mniej czasu niż w innych okresach roku - wyjaśnia analityk. Mniejsze telewizje - większe straty Księżopolski zwraca uwagę na jeszcze jeden ważny z biznesowego punktu widzenia aspekt tego, co się wydarzyło w domach kilku milionów ludzi w Polsce. - Jeśli ktoś obudził się dziś rano i nie znalazł swoich ulubionych kanałów, pewnie zmobilizuje go to, żeby coś z tym zrobić - mówi Księżopolski. - Część osób z pewnym opóźnieniem kupi dekodery, tym bardziej że wciąż można skorzystać z programu dofinansowania takich wydatków. Można więc zakładać, że spośród tych dwóch milionów gospodarstw niektóre szybko "wrócą do gry". Nawet jeśli telewizje poniosą straty, w dłuższym okresie nie będą one aż tak dotkliwe - przewiduje. Księżopolski dokonuje też ważnego podziału stacji, z punktu widzenia skutków zmiany systemu nadawania. - Myślę, że zdecydowanie mniej narażone na potencjalne straty i spadki wpływów reklamowych są duże grupy telewizyjne, takie jak Discovery czy Polsat - tłumaczy. Jest tak ze względu na dużą dywersyfikację kanałów, szeroką grupę docelową widzów oraz jednak obecność w domach przede wszystkim poprzez płatne abonamenty lub dekodery. Mniejsze podmioty, posiadające w portfolio kanałów wyłącznie te nadawane w formule "free to air", na pewno przez pewien okres odczują negatywnie te Gulda, dziennikarz Wirtualnej Polski
Serwis TVP GO wprowadza zmiany jakościowe w odbiorze naziemnej telewizji cyfrowej, oferując widzom programy Telewizji Polskiej w streamingu, wzbogacone o funkcjonalności dostępne do tej pory tylko w płatnych serwisach VOD i telewizji kablowej, takie jak: oglądanie od początku trwającej audycji, przewijanie, zatrzymywanie i wznawianie oglądania, a także 7 dniowa historia, czyli
Strona ta powstała w odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania w mailach jakie codziennie trafiają do naszej skrzynki: brak sygnału brak odbioru zakłócenia brak niektórych kanałów naziemnej telewizji cyfrowej. W prawie wszystkich przypadkach problemy leżały po stronie odbiorcy – przypadki po stronie nadawcy to najczęściej przerwa konserwacyjna nadajnika, która czasami trwa kilka godzin. Informację o przerwach konserwacyjnych nadajnika znajdziesz na stronie nadawcy sygnału firmy Emitel. Przerwy konserwacyjne nadajników Urządzenia elektroniczne niestety też się psują, tak jak instalacje antenowe. Same anteny zamontowane na dachach są przez cały rok narażone na czynniki atmosferyczne – mrozy, upały, śnieżyce i deszcze, czasami wytrzymują latami, ale czasami niedokładne wykonanie instalacji może spowodować przedostanie się wilgoci do przewodów, rozgałęźników, wzmacniaczy i problem pojawi się w najmniej spodziewanym momencie. Strona została podzielona na dwie części: zupełny brak sygnału telewizji – czyli nic nie widać, nic nie słychać zakłócenia w odbiorze – czyli zatrzymujący się obraz, pojawiająca się „pikseloza” ale również – brak niektórych kanałów, czy całego multipleksu. Jeżeli posiadasz tuner, zacznij od sprawdzenia czy sygnał z tunera dociera do telewizora – włącz np. menu w tunerze i zobacz czy wyświetla się ono na telewizorze. Brak obrazu menu oznacza, że nie ma połączenia między tunerem, a telewizorem – sprawdź kabel sygnałowy HDMI lub SCART. Sprawdź czy antena jest na swoim miejscu. To nie żart, źle zamocowana antena, stary maszt, może spowodować, że antena która wczoraj była zamontowana do komina dzisiaj może już leży na dachu albo pod balkonem sąsiada. Zdarzają się również (to też nie żart) kradzieże anten lub akty wandalizmu np. zazdrosny sąsiad, który stwierdził, że masz ładniejszą antenę od jego. Sprawdź czy kabel antenowy jest podłączony do tunera/telewizora. Może zapomniałeś/aś po wczorajszym gruntownym odkurzaniu półki pod telewizorem podłączyć wszystkie kabelki ? Zapytaj sąsiada, zadzwoń do znajomego i zadaj banalne pytanie: – Odbierasz telewizję ? Jeżeli sąsiad, znajomy obiera tzn. że nie doszło do katastrofy, maszt się nie przewrócił, telewizja nie zbankrutowała i prawdopodobnie coś jest nie tak u Ciebie. Masz antenę ze wzmacniaczem, sprawdź czy podłączony jest zasilacz, sprawdź czy świeci się dioda zasilacza (jeżeli taką posiada) – jeżeli dioda się nie świeci zasilacz może być niepodłączony do sieci, może być uszkodzony, lub w instalacji jest zwarcie. Ewentualnie możesz zasilać wzmacniacz antenowy z tunera lub telewizora – sprawdź czy ta funkcja jest włączona. Jeżeli masz możliwość podmiany jakiegoś elementu wykorzystaj to. Możesz, podłączyć tuner sąsiada i sprawdzić, możesz podłączyć swój tuner u niego. Metoda porównawcza daje zawsze odpowiedź gdzie jest problem. Zakłócenia w odbiorze Najczęstszą przyczyną złego odbioru jest instalacja antenowa. Instalacja czyli nie sama antena – również kable koncentryczne, rozgałęźniki TV, wzmacniacze antenowe, maszty, uchwyty itp. Przegląd instalacji antenowej Antena Jeżeli wczoraj wszystko działało, a dzisiaj już nie działa to trzeba obejrzeć samą antenę – czy jest cała, czy nie ma ułamanych, powykrzywianych jakiś elementów. Zaglądamy do puszki antenowej, czyli miejsca gdzie podłączony jest kabel. Sprawdzamy czy do środka nie nalała się woda, czy kabel jest dobrze zamocowany i czy styki nie są zaśniedziałe – jeżeli wygląda to kiepsko, trzeba wyczyścić styki drobnym pilnikiem bądź papierem ściernym. Kabel antenowy o o ile jest taka możliwość można skrócić o kilka centymetrów i ponownie „zarobić” do podłączenia. Częstym błędem jest oklejanie puszki izolacją, która niby ma uchronić ją od zalania. Przeważnie powoduje to efekt odwrotny – woda i tak dostaje się do środka, a izolacja skutecznie zatrzymuje ją w środku. Dobrym rozwiązaniem jest zrobienie malutkiego otworku w dnie puszki tak by ewentualna woda mogła wypłynąć. W momencie gdy mamy problemy z odbiorem w czasie zmieniającej się pogody problem może występować w kablu antenowym. Bardzo częstym widokiem jest stosowanie kabli antenowych wewnętrznych na zewnątrz. Kable wewnętrzne są dużo mniej odporne na działanie warunków atmosferycznych w tym promieniowania UV niż kable zewnętrzne. Po kilku latach zewnętrzna izolacja z takich kabli zaczyna się kruszyć, do środka przedostaje się wilgoć i kabel traci swoje parametry powodując zakłócenia w odbiorze. Kable na zewnątrz powinny być ułożone w peszlach. Jeżeli z różnych powodów nie mamy możliwości zastosowania peszli warto przynajmniej wybrać kabel o lepszej odporności na warunki zewnętrzne np. Triset-113 PE. W przypadku gdy ząb czasu nadgryzł już mocno jakiś element instalacji i nie ma możliwości jego naprawy lub jest to nieopłacalne trzeba taki element wymienić na nowy. Trzeba pamiętać o tym, że instalacje nadawcze są projektowane przez specjalistów. Moce nadajników są dobierane optymalnie dla danego regionu, a nad prawidłową pracą nadajników cały czas ktoś czuwa. Nadawca sygnału DVB-T firma Emitel nie może pozwolić sobie zmiany parametrów nadawania ponieważ są one z góry określone przez Urząd Komunikacji Elektronicznej, które często są również ustalane międzynarodowo (fale nie znają granic). Pogorszenie odbioru na pewno nie jest spowodowane chwilowym spadkiem mocy nadajnika, a rozwiązaniem problemu nie będzie zwiększenie jego mocy. Nie ma takiej możliwości. Montaż lub modyfikacja instalacji antenowej Jeżeli decydujemy się na montaż nowej lub modernizację obecnej instalacji antenowej aby zapewnić sobie dobry odbiór należy poznać podstawowe cechy elementów z jakich składa się taka instalacja. Antena DVB-T Antena powinna być odpowiednia dla naszego miejsca odbioru. Jaką wybrać antenę podpowiada dokładniej nasz poradnik – anteny DVB-T. Tutaj w skrócie: Antena zewnętrzna – najlepiej sprawdzają się anteny kierunkowe bez wzmacniaczy. Takie anteny są najmniej podatne na zakłócenia. W przypadku dużej odległości od nadajnika lub rozbudowanej instalacji antenowej (wiele odbiorników) przyda się antena ze wzmacniaczem. Antena pokojowa – może być stosowana jeżeli mieszkamy blisko nadajnika lub widzimy maszt nadawczy przez okno nawet jeśli jest w odległości kilkunastu kilometrów. W innych przypadkach antena pokojowa może okazać się niewystarczająca do poprawnego odbioru. Nasza lokalizacja – musimy wiedzieć gdzie mamy najbliższy nadajnik. Możemy go wyszukać przez podstronę nadajniki. Najlepiej stanąć w miejscu gdzie ma być zainstalowana antena i spojrzeć w kierunku masztu nadawczego. Jeżeli go widać, to wystarczy nam najprostsza antena kierunkowa bez wzmacniacza. Jeżeli jednak odległość jest spora to trzeba zastosować lepszą antenę. Jaką ? Poradnik anteny DVB-T. Wysokość zainstalowania anteny – im nasza antena jest zamontowana wyżej nad ziemią tym lepiej. Najlepiej gdy zamontowana jest na dachu. Wskaźniki – moc i jakość sygnału Po podłączeniu instalacji antenowej do telewizora lub tunera należy sprawdzić poziom sygnału. Obecnie każdy odbiornik posiada w menu wskaźnik siła sygnału oraz jakości. Siła sygnału to wskaźnik, który określa poziom z jakim sygnał do nas dociera. Sygnał wysłany z nadajnika z każdym kilometrem pokonywanej drogi do naszej anteny traci moc. Jeżeli poziom sygnału jest niski (przeważnie poniżej 50%) w sygnale jest zbyt duża ilość zakłóceń by odbiornik poprawnie go odbierał. Równie ważnym wskaźnikiem jest jakość sygnału. Parametr ten określa „czystość” cyfrowego sygnału, który dociera do naszej anteny. Jeżeli sygnał ma słabą moc lub gdzieś po drodze zostanie zakłócony w strumieniu danych płynących z nadajnika pojawia się błędy. Jeżeli ilość takich błędów jest niewielka tuner potrafi je naprawić i przekazać nam czysty obraz i dźwięk, jeżeli błędów jest zbyt wiele pojawi się „pikseloza”, obraz i dźwięk może się zatrzymywać czy zniekształcać. Przeważnie minimalną wartością dla jakości sygnału jest około 70% – poniżej takiej wartości mogą pojawiać się już problemy z odbiorem. Najczęściej oba parametry „idą w parze” – czyli np. siła 80% jakość 95% i taki wynik możemy uznać za bardzo dobry. Również dobrym wynikiem będzie np. siła 70% jakość 90%. Warto podkreślić, że jakość obrazu i dźwięku nie jest różna dla wskazania 90%, a 100%. Obraz nie będzie ostrzejszy, kolory nie będą lepsze, a biel nie będzie bielsza, więc nie musimy walczyć o każdy procent by dobić do wskazania 100%. Najczęstsze problemy Niski poziom sygnału Najczęstszą przyczyną złego odbioru jest zbyt niski poziom sygnału. Raczej jedynym rozwiązaniem jest zastosowanie lepszej anteny – najlepiej kierunkowej i niekoniecznie ze wzmacniaczem jeżeli nie jest on niezbędny. Jaką antenę wybrać podpowiada nasz poradnik. Można też jeżeli jest taka możliwość zamontować antenę wyżej. Zbyt wysoki poziom sygnału Przyczyną problemów z odbiorem może być również zbyt wysoki poziom sygnału. Mieszkając blisko nadajnika i stosując antenę o dużym zysku możemy przesterować sygnał na wejściu tunera. Najłatwiej zdiagnozować taki problem gdy na wskaźnikach mamy siła 100% jakość 0%. Wtedy jeżeli w naszej antenie znajduje się wzmacniacz należy zastąpić go symetryzatorem lub zmienić antenę na taką o mniejszym zysku. Kable Równie istotny wpływ na sygnał który dociera do naszego telewizora czy tunera ma kabel koncentryczny. Stary kabel, z którego „sypie się” izolacja, kupiony na targu staroci czy w sklepie z warzywami może powodować tak duży spadek, że wytłumi sygnał nawet z bardzo dobrej anteny nim dotrze on do naszego telewizora. Więcej przeczyt
Gdqjv. 0w22exeupo.pages.dev/1010w22exeupo.pages.dev/740w22exeupo.pages.dev/1550w22exeupo.pages.dev/100w22exeupo.pages.dev/2550w22exeupo.pages.dev/3940w22exeupo.pages.dev/3980w22exeupo.pages.dev/2650w22exeupo.pages.dev/83
dlaczego w telewizji naziemnej nie ma tvn